Simona od ponad godziny leżała na skąpanym w słońcu pokładzie. Jej smukłe, drobne ciało, przyciemnione opalenizną, mocno kontrastowało z teakowym pokładem jachtu.
Każdego ranka rozpoczynałem na falochronie swój dzień. Uczyłem się dziękowania. Tego dnia jednak czułem w sobie strach. Nie wiedziałem dlaczego. Obwiniałem wiatr, który wciskał się w każdy zakamarek cienkiej kurtki. Kiedy już zmarznięty chciałem wrócić, w oddali zobaczyłem jacht. Ciekawość wygrała z zimnem.
Jej obraz wraca do mnie jak bumerang. Widzę ją stojącą samotnie, okrytą strzępami i jakby czekającą na moją dłoń. Na dotyk palców, które delikatnie będą muskać spękaną słońcem skórę.
Jeszcze jej nie dotykam. Słyszę tylko szum dziarsko maszerując do pracy. Pogoda zachęca do spaceru a nie jazdy samochodem. Wokół las. Już rzadszy co oznacza, że za chwil się skończy. Z każdym krokiem szum staje się mocniejszy i dodatkowo wzbogacony o intensywny zapach wilgoci i soli. Nagle las się urywa, a przede mną rośnie […]
Klient może wybrać następujące formy płatności za zamówione Towary: Płatności BLIK, karta płatnicza, przelew elektroniczny poprzez zewnętrzny system płatności imoje, obsługiwany przez firmę ING Bank Śląski S.A. z siedzibą w Katowicach.”